Do wypadku doszło na budowie ,ewidentna wina leży po stronie pracodawcy z tym ,ze na drugi dzien po wypadku ślady zostały zatarte a szef gdy odwiózł męża do szpitala zeznał ,że mąż spadł z drabiny.Prawda jest taka,że mąż w raz z kolegą wykonywał prace na stropie przy urzyciu młota pneumatycznego w wyniku czego doszło do zachwiania a kolega ,który go trzymał puścił go i mąż spadł z wysokości 2 metrów.Wcześniej była tam barierka,którą zdjęto w celu lepszego dostępu.Mąż prawie od 2 tygodni leży w szpitalu i czeka na operację gdyż wcześniej nie można było podjąć się tej operacji.doznał poważnego urazu piety pięciokrotne złamanie,które wymaga dłuższego leczenia. Czy mężowi przysługuje.chorobowe ? i kto płaci za szpital?Będę bardzo wdzięczna za odpowiedż.